FAQ
FAQ

Najczęściej zadawane

pytania

wypełnij formularz

W celu należytego zabezpieczenia Państwa interesów oraz w oparciu o literę prawa, nasze usługi świadczone są na najwyższym poziomie. Dokładamy wszelkich starań, aby zadowolenie naszych Klientów było znakiem rozpoznawalnym naszej spółki. Wiemy, jak ważne dla naszych Klientów jest odzyskanie swoich pieniędzy oraz jak istotną sprawą jest dziś rozwiązanie problemu kredytu zaciągniętego w obcej walucie. Z tego powodu przygotowaliśmy kilka opcji rozliczenia świadczonych przez nas usług, dostosowanych specjalnie do Państwa potrzeb i możliwości finansowych. Dzięki takiemu rozwiązaniu mamy pewność, że każdy z naszych Klientów odnajdzie formę najwłaściwszą dla siebie.

Na każdym etapie weryfikacji Państwa sprawy staramy się zminimalizować ewentualne ryzyko oraz wykluczyć wszelkie przesłanki uniemożliwiające dochodzenie roszczeń z tytułu zawartej umowy kredytowej. W przypadku pojawienia się przesłanek negatywnych, staramy się opracować dla Państwa indywidualną strategię działania. Jeśli weryfikacja przebiegnie pomyślnie rekomendujemy Państwu wytoczenie powództwa i skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego, które to rozwiązanie jest obecnie jedyną drogą do wygrania z bankiem. Z uwagi na korzystnie kształtujące się w dalszym ciągu orzecznictwo – wygrana po Państwa stronie jest dziś wysoce prawdopodobna. Oczywiście, droga sądowa zawsze związana jest z pewnym ryzykiem, jednakże jego minimalizacja z naszą pomocą stanie się możliwa, a tylko podjęcie próby na drodze procesowej jest dla Państwa realną szansą na rozwiązanie problemu frankowego.

Umo­wy kre­dy­tu indek­so­wa­ne­go do CHF w prze­wa­ża­ją­cej czę­ści zawie­rają mecha­nizm, na pod­sta­wie któ­re­go wypła­ca­na kwo­ta w zło­tych pol­skich prze­li­cza­na była na CHF (lub inną walu­tę indek­sa­cji) według kur­su kup­na walu­ty. Kurs walu­ty okre­ślo­ny miał zostać według tabe­li ban­ku, czę­sto z dnia wypła­ty kre­dy­tu. Nie było jed­nak żad­nych unor­mo­wań, któ­re wska­zy­wa­ły­by w jaki spo­sób kurs z tabe­li ban­ku będzie wyli­czo­ny, wsku­tek cze­go powyż­szy mecha­nizm uznać nale­ży za sprzecz­ny z zasa­dą okre­ślo­ną w art. 69 ust. 2 Pra­wa ban­ko­we­go. Zgod­nie z nią umo­wa kre­dy­tu musi wska­zy­wać kwo­tę udzie­la­ne­go kre­dy­tu, co w umo­wach indek­so­wa­nych do CHF nie mia­ło miej­sca. TSUE dokonał bowiem rozstrzygnięcia fundamentu spraw frankowych, stwierdzając, że sądy krajowe nie posiadają prerogatywy do uzupełnienia umowy średnim kursem NBP oraz że ostatecznie to konsument może decydować czy nieważność umowy jest dla niego korzystna. Wyrok TSUE u swych podstaw jest zatem korzystny dla kredytobiorców tak kredytów indeksowanych, jak i denominowanych. Pełne wdrożenie założeń TSUE, możliwe jest wyłącznie poprzez wydanie wyroku ustalającego nieważność umowy kredytowej.

Przewalutowanie umowy kredytu nie jest korzystnym rozwiązaniem, gdyż finalnie prowadzi do wzrostu wysokości płaconej raty. Dzieje się tak, ponieważ poprzez uznanie zobowiązania wobec banku wyrażonego w walucie obcej, aktualne saldo zadłużenia zostaje przeliczone po obecnym kursie CHF, a następnie klient musi spłacić swoje zobowiązanie kredytowe w złotych polskich w oparciu o stopę procentową po jakiej banki udzielają pożyczek innym bankom z doliczeniem marży. Naszym celem jest natomiast usunięcie z umowy kredytowej klauzul indeksacyjnych, otrzymanie na tej podstawie zwrotu nadpłaconych rat oraz zmniejszenia skali całego zadłużenia, tak aby klient mógł spłacić swoje zobowiązanie według kapitału wypłaconego w złotych polskich, z uwzględnieniem kapitału który dotąd został spłacony.

Nieuczciwą praktyką jaką banki stosowały przy zawieraniu umów o kredyt w CHF stało się pobieranie od kredytobiorców kupujących nieruchomość i nie wnoszących wkładu własnego w wymaganej przez bank wysokości, dodatkowej opłaty tytułem ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Pobieranie przez banki tego typu kwot zostało jednak uznane za niedozwolone. Umowy kredytu nie zawierają bowiem żadnych wzorów czy przeliczników, które miałyby służyć jako narzędzie do wyliczenia należnej z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu opłaty rzeczywistej. Banki zastrzegają sobie w ten sposób uprawnienie do jednostronnego decydowania, czy wkład własny kredytobiorców jest zbyt niski w stosunku do udzielonego kredytu, co w konsekwencji doprowadziło do konieczności poniesienia ww. opłaty na podstawie kryteriów, których klient nie miał możliwości zweryfikować. Takie postanowienia umowne rażąco naruszają interes kredytobiorców jako sprzeczne z dobrymi obyczajami, a zatem stanowią one klauzulę niedozwoloną.

Skontaktuj się z nami i odzyskaj swoje pieniądze,

Teraz twoja kolej!

Skorzystaj z bezpłatnej analizy Twojej umowy kredytowej

Wybierz proszę bank
sprawdź!